PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=832430}
9,3 1 571
ocen
9,3 10 1 1571
Baldur's Gate III
powrót do forum gry Baldur's Gate III

Recenzje wysypały się jak grzyby po deszczu, gra dostaje zewsząd 10/10, developerów trafia szlag, że ktoś postanowił wydać kompletną grę.

Zachęcony tymi opiniami, oraz tym, że bardzo lubię gry RPG odpaliłem i jestem wręcz rozczarowany, żeby nie powiedzieć wkurzony.

Już walić fakt, że w jednej z początkowych lokacji wpadałem pod tekstury podczas walki przez co nie mogłem wykonać fabularnego questa.

Ale to co mnie najbardziej odrzuca to ten nieszczęsny turowy system walki, który skreśla tę grę całkowicie.
Jest nieintuicyjny, spowalnia rozgrywkę, a przeciwnicy zachowują się jakby mieli komputery w mózgach, przez co wygranie jakiejkolwiek walki nawet na najniższym poziomie trudności graniczy z cudem.

Przeszkadzało mi to już w Divinity Original Sin 2 - gdzie na najniższym poziomie trudności i ułatwieniami od twórców nadal potrafił mnie zagryźć byle krokodyl gdzie minutę wczęsniej walczyłem z jakimiś demonami w podziemiach.

W sensie - w tych grach liczy się tylko taktyka, spryt i znajomość mechanik i synergii między nimi. Więc jak nie umiesz taktycznie rozegrać walki, to możesz posiadać zbroję bogów, a zabije cię i tak byle żaba.
Nie ma tu miejsca na zręczność jak w Elden Ringu, czy chociażby mój ulubiony system walki jak w Dragon Age inkwizycja, który pozwalał zarówno na walkę dynamiczną, jak i aktywną pauzę pozwalającą rozeznać się w terenie by wdrożyć jakąś strategię. A jak ktoś nie jest dobry strategiem tak nadal wygra walkę, bo brak umiejętności taktycznych nadrobi zręcznością.

W Baldurze i Divinity tego nie ma. Te gry to po prostu rozbudowane, wirtualne szachy. Umiesz taktycznie stawiać pionki to będziesz się zajebiście bawił. Nie umiesz, tak jak ja? To gra cię wymęczy i pozostaje ci jedynie frustracja oraz czekanie albo na oficjalnego moda zmniejszającego poziom trudności, albo popatrzeć jak na yt grają w to ludzie lepsi ode mnie.

Generalnie Larian nie potrafi w balans poziomu trudności. Rozumiem, że swoje gry kieruje do hardcorowej części graczy, ale z drugiej strony nie umie zadbać o wybalansowanie rozgrywki nawet na niższych poziomach trudności.

Dlatego gardzę, niestety - chciałbym tę grę polubić, ale się nie da. Po prostu się nie da.

ocenił(a) grę na 8
Nevarius

Gra jest trudna tylko na początku, ale to logiczne, w koncu czemu postacie na poziomie 1-4 mialyby byc mocne i sobie radzic z kazdym? Na 5 lvlu wiekszosc klas odblokowuje kilka ataków na turę oraz ataki AoE, wiec pozniej walki sa latwe i żmudne, bo komputer potrzebuje 10 minut na wykonanie swojej tury. Czyli w skrócie: git gud.

ocenił(a) grę na 9
Nevarius

Nie jestem w żadnym wypadku taktycznym graczem, właściwie to w ogóle nie jestem graczem :) Ale w BG3 daję radę i całkiem nieźle się bawię. Dobrze mieć kogoś zorientowanego, kto wyjaśni mechaniki gry na samym początku (tym kimś może być wujek gugle albo jutub), ale po dotarciu do aktu drugiego już nawet nie potrzebuję pomocy. Czy na pewno grałeś na najniższym poziomie trudności?

ocenił(a) grę na 9
Nevarius

To jest bardzo indywidualne podejście. Ja na przykład nienawidzę gier turowych, zawsze były dla mnie zwyczajnie nudne i czasochłonne. Do Baldura przekonały mnie postacie. Gram na razie na normalnym poziomie trudności i przyznam, że były walki, które powtarzałam po trzy razy (jedną w podziemiach to chyba nawet 5, bo pominęłam przypadkowo dialog, co mi utrudniło sprawę). Ale im dalej się gra, im drużyna mocniejsza i lepiej wyposażona tym łatwiej (nawet dla kogoś kto totalnie się na tym nie znał, jak ja). Tylko trzeba być potwornie cierpliwym, bo walki zżerają dużo czasu. :)

ocenił(a) grę na 10
Nevarius

kolego, ewidetnie hardcore D&D to nie Twoja bajka, ale dzis mamy tyle tytułów, że z pewnością znajdziesz coś trafiającego w Twoje gusta!

ocenił(a) grę na 8
Nevarius

Przecież poziom trudności w BG3 to jakiś żart. Znacznie łatwiejsze niż BG1 i łatwiejsze niż w BG2. Po pierwszym akcie włączyłem największy poziom trudości i zaledwie trzy razy musiałem wczytywać przez walkę. Gdzie w Eldenie czasami do walki podchodziłem po kilkadziesiąt razy. Chociaż szczerze wolałbym aktywną pauzę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones