Tuż po Christopherze Lee. Jego role głosowe, w Vincencie, Thrillerze, czy choćby Wielkim Mysim Detektywie są super (Wiem, że ten ostatni nie ma z horrorem nic wspólnego, ale Vinc był świetny). Nawet w tej kreskówce ze Scoobym - uwielbiałam go.
Dodał bym do tej dwójki jeszcze głos Martina Landau i był by wspaniały komplet.
O tak!
Jeszcze Peter Cushing.