a dlaczego dałam tą ocene ? za orginalność , lepiej jest napisać książkę gdzie wampiry świecą niż od gapić od tych które już dawno zostały wymyślone . prosze bardzo możecie mnie teraz mieszać z błotem . Ale dzienki seri " zmierzch" pokochałam wampiry . więc nie wiem czemu się jak czepiacie .
Zamordowała wizerunek wampira. Odebrała mu w swej twórczości dosłownie wszystko tworząc z niego zniewieściałego, pozbawianego uroku i namiętności gniota dla mniej obeznanych nastolatek słychających One Direction. Nie mylę się. Z nadejściem ery Zmierzchu wampir zaczął kojarzyć się z infantylną papką. Idiotyzmy pierwsza...
więcejCzy może ktoś mi powiedzieć czy tak książka jest równie dobra co "Zmierzch"? Opis z tyłu okładki mnie raczej nie zachęca ale ona przecież świetnie pisze.
potrzebujesz:
-(target) niekochane nastolatki oraz kury domowe
-(fabuła) tani i kiczowaty, mało ambitny fragment jakiegoś romansidła- najlepiej harlequin
-(bohaterowie) w miarę aktualny problem społeczny np. subkultura- dzieci emo. uwaga! aby kreacja bohaterów była bardziej atrakcyjna nadajemy im zdolności...
George'a Gordona Byrona pewnie szlag trafił w zaświatach. Nie ma tu co mówić, "Zmierzch" wpisał się w popkulture a powinien zostać przez nia odrzucony. Pewnie już nigdy nei doczekamy się prawdziwej historii o wampirach
Drugie życie Bree Tanner to najnowsza powieść Stephenie Meyer na motywach trzeciej części sagi Zmierzch. Opisuje losy Bree Tanner, ważnej postaci z “Zaćmienia”, która staje się wampirem. Jest to pierwsza nowa powieść Stephenie Meyer od dwóch lat, od dnia ogłoszenia publikacji bestseller Amazonu.
Drugie życie Bree...
że Tolkien nie dożył takich czasów gdzie na liście bestsellerów znajduje się taki szmatławiec jak ta saga. Jedne z ciekawszych wymyślonych postaci jakimi są wampiry została tu sprowadzona do postaci dziwaków uczęszczających do szkoły średniej (wampiry w szkole taaa...). Do tego świecą się jak kule dyskotekowe, a rządzi...
więcejNo cóż, nie jest dobrą pisarką.
Przeczytałem "Sagę" Zmierzch i książki mi się spodobały, nie są może dobre czy coś, ale fajnie się je czyta, są o wiele lepsze od filmów, które również lubię.
Nie czytałem jeszcze Intruza, zacząłem, ale nie wciągnął mnie za bardzo więc odstawiłem na półkę, kiedyś przeczytam, potem może...
Proszę o wytłumaczenie mi dlaczego tyle osób uważa sagę autorstwa pani Stephenie Meyer za cudowną książkę i nie może się od niej oderwać. Ja, po styczności z dwoma
pierwszymi książkami*, uważam że są po prostu kiepskie. Nie rozumiem zachwytów i zainteresowania tymi książkami i popularności jaką zdobyły mimo swoich...
Co sądzicie o Zmierzchu, Księżycu w nowiu, Zaćmieniu i Breaking Dawn (bo Midnight Sun jeszcze nie wyszło ;P )? Bo ja uważam, że to świetne książki i mam nadzieję, że wszystkie doczekają się ekranizacji :)
Sorry, ale ona ma tyle wspólnego z aktorstwem, co Nergal z baletem, czyli prawie
absolutnie NIC!!!!!! Najbardziej rozwala mnie to, że za rolę "kobiety zamawiającej
wegetariańską sałatkę" otrzymała większą ocenę niż dziesiątki, czy setki profesjonalnych
aktorów na tym portalu o filmach. Dla mnie to całkowity...
błagam. taka wysoka ocena dla autorki czterech obszernych tomiszczy które trudno nawet
nazwać literaturą, wypełnionych miałkimi frazesami, ckliwymi opisami i płytkimi,
nieciekawymi bohaterami? lepiej by zrobiła, gdyby została przy garach i nie pokazywała
światu swoich wypocin, które nie zasługują nawet na oddanie...
Większość nienawidzi Zmierzchu i jego ekranizacji, a jego autorka ma średnią 8.0? Nie dziwi Was to trochę? :P
Kompletnie nie pojmuje tej całej fascynacji książkami pani Meyer. Przeczytałam "Zmierzch", ale przez cały czas nie mogłam się powstrzymać od wrażenia, że to wszystko jest sztuczne, nieproporcjonalne i zbyt szablonowe. Może nie mam gustu (bo na pewno zaraz ktoś coś takiego napisze), ale nie mogę zrozumieć, czemu wszyscy...
więcejZadziwia Was to jak podobny jest Zmierzch do TVD? Oczywiście wiele osób najpierw pokochało sagę Meyer, a dopiero nie dawno dowiedzieli się, że istnieje ktoś taki jak Damon Salvatore, ale nie to mnie niepokoi. L.J. Smith napisała pierwszą książkę o Elenie Gilbert i braciach wampirach w 1991 roku. Meyer napisała Zmierzch...
więcejNie będę się tu rozwodził nad książkami S. Meyer, bo raz, że ich nie czytałem (i wybaczcie, ale raczej tego nie zrobię), a dwa, że nie zamierzam nikogo odwodzić od ich czytania (bo i interesu w tym nie mam). Zastanawia mnie tylko jedno. Czytając o samej fabule książki (romantyczny, zakochany wampir, walczący ze swą...
Koleżanka dała (książkę..), to przeczytałem.
O czym jest, wszyscy wiedzą. Ale jak katastrofalnie jest to wszystko napisane - tego już słowa nie oddadzą. Meyer powinna nając się do kaskaderskiej uprawy brukselki, zamiast pisac książki. Co ja gadam, pisac? "Zacinac się na jednym słowie" - już lepiej...
90%...
Wszyscy są zapatrzeni w sagę Zmierzch,
ale myślę że nie tylko te ksążki są warte uwagi.
Ostatnio przeczytałam jej książkę pt. "Intruz" , która cholernie mi się podobała.
Nie mogłam się od niej oderwać.
Gorąco polecam ją wszystkim fanom książek z sagi Zmierzch, i nie tylko. ;))