Tak jak zakochałam się w książkowym Owenie z powieści Colleen Hoover "Confess", tak w samych superlatywach mogę się wypowiedzieć o jego serialowej wersji, granej przez Ryana. Super! Chciałabym dać pełen pakiet gwiazdek :)
Mam wrażenie, że jako Grey byłby świetny. Nie wiem czemu, ale przypomina mi Jamiego Dornana - obaj cudowni :D