Jeśli kiedyś powstanie film o "Dobrej Zmianie" to rolę MIsiewicza ma jak w banku ;)
Pzdr
U mnie bylo na odwrot jak zobaczylem niedawno 1 raz w tv Misiewicza to od razu sobie mowie ku...wa ten koles wyglada jak ten aktor ktory czest grywa u Smarzowskiego. Podobienstwo spore hehe
No nie bardzo bo jakiś czasu wyraznie schudł i już nie ma nic z Misiewicza, chyba że specjalnie by przytył spowrotem.