Uwielbiam ją zwłaszcza w filmach Kondratiuka. Aktorka o pokaźnym talencie, bije od niej duża doza ciepła.
Iga Cembrzyńska zapadła mi w pamięć jako matka Marianny w "Krzyku",Stara w "Gwiezdnym pyle"...No i ten jej śmiech w "Siekierezadzie"!
Aktorka śpiewająca ,o subtelnym ,lekko drżącym głosie, śpiewa sentymentalnie, balladowo...Kiedyś kokieteryjnie-romantyczna, ostatnio (w uroczych filmach męża) nostaligicznie-refleksyjna...Taką ją odbieram i taka ją cenię.Chyba najbardziej w "Gwiezdnym pyle", gdzie potwornie niespokojna, na skutek nieco dłuższego...