Trzy szóstki są w dacie urodzenia Seigner, czy to przypadek, że została ona żoną Polańskiego, którego tak interesuje tematyka diabelska? Myślę, że coś jest na rzeczy...
Niezły numer :) Nie zuważyłem tego wcześniej.I do tego zagrała w "Dziewiatych wrotach".Ciekawe, ciekawe...
Malo tego, kiedys w wywiadzie z Kamelem (tym z TVP) porownanala slawe Polanskiego do slawy Jana Pawla II, co wzbudzilo maly protest u Tomeczka. Prawdziwa z Seigner bezboznica musi byc;)
666 the number of the beast.:) hmm właśnie oglądałem gorzkie gody, nie powiem, rysy twarzy ma niezłe, ale rzeczywiście w jej oczach jest coś takiego... ...mrocznego? Ciekawe jak to na prawdę z nimi jest...
Tak! Myślę, że Polański specjalnie szukał takiej daty wśród aktów urodzenia wszystkich Paryżanek i pewnie zapłacił duże pieniądze, żeby ją później odszukać, to jest to! Odkryłeś wielką tajemnicę, Thommy!
Ale niektóre małolaty szukają sensacji.
Jak swoją datę urodzenia doprowadzę do jednej cyfry, pomnożę przez 666 i podzielę przez 666, to otrzymam swoja cyfrę numerologiczną. To straszne!!!
Sorry, że post pod postem. Oglądaliście wczoraj Wielki Finał Jednego z Dziesięciu? Koleś, który wygrał po podliczeniu punktów maił wynik 666.Czyżby to był Lucek? I jeszcze takie dziwne miny strzelał. To musiał być On :)
Jakby Ciebie interesowała tematyka diabelska wiedziałbyś/ałabyś że prawdziwą liczbą szatana jest 661 a nie 666.
Gdyby Ciebie interesowała ta tematyka wiedziałbyś, że 666 jest jednak Liczbą Bestii:
''Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.''
Jednakże z Szatanem jest również uosabiana liczba 616, nie 661, ale pojawia się ona tak rzadko, że uważa się to za błąd kopisty.
Chciałem napisać 616 tylko jak widzisz za szybko wciskałem klawisze. Podałaś cytat, ale z tego co wiem Biblii nie czyta się tak dosłownie :)
"I ujrzałem bestię wychodzącą z morza, mającą dziesięć rogów i siedem głów, a na jej rogach dziesięć diademów, na jej głowach zaś bluźniercze imiona." - no co jak co, ale myślę, że to idealnie opisuje Emmanuelle. no, a liczba jej 666 hahaha
Niektórzy rzeczywiście nie mają co robić...
Ilu już ludzi byłoby "dziećmi szatana"!
Założe się, że Polański, gdy tylko zainteresował się Seigner, zapytał ją o jej datę urodzenia i stertę różnych innych diabelskich głupot... ;-/
Tylko zabobonni Polacy wierzą, że ta liczba ma cokolwiek wspólnego z szatanem. Jaki macie dowód, że bóg czy szatan istnieją, hę?
zabobonni czy wierzący? i czy to pytanie stricte teologiczne ma jakiś większy sens odnośnie tematu??
geniuszu gdyby była pewność to by się to wiarą nie nazywało. Tylko Polacy? przez przypadek Iron Maiden (Anglicy w razie wątpliwości) śpiewają "666 the number of the beast"? Z resztą informacja że jest to liczba szatana zawarta jest w Piśmie Świętym (nie jest to polska księga) więc ogarnij swoje komentarze. Dowody na istnienie Boga są, tylko że niestety ateiści mają problemy z uznaniem je za dowody. Do tego dochodzą opętania zarejestrowane i udokumentowane. Ale wy ateiści macie z tym problemy, my wierzący nie.
nom...ma coś diabolicznego w oczach,oj ma!na dodatek Sharon Tate i przyjaciele zostali zamordowani przez satanistów z bandy Mansona
To nie byli żadni sataniści :/ Teraz nagle wszyscy będą się na siłę doszukiwać jakiś powiązań z szatanem itp
Nie wiem czy wiesz, ale sporo osób się urodziło w czerwcu '66.... wszyscy od razu są wcieleniami szatana <głupek>
Ty nie, ale jeśli jesteś antychrystem to jest to podła wiadomość dla wszystkich, koniec świata jest bliski.
Zaczynam spełniać swoje marzenia.
No dokładnie. To mity. Romek kiedyś powiedział, że "Dziecko Rosemery" to historia nieprawdopodobna, fantastyczna.