Ależ tu wszystko było doskonale Netflixowe!
Jakby najpierw przeczytali wszystkie memy z polskiego internetu, potem napisali scenariusz na tej podstawie i to wszystko nakręcili.
Ale pewien niesmak pozostał - nie było tu ŻADNEGO geja płci męskiej!
Ale na szczęście jest potencjał na drugą część (jak dziewczyny już będą mieszkały w akademiku)
I wtedy to już będą wszystkie płcie i orientacje, co tam tylko Netflix je sobie wymyśli.
Ale sam film jest super, bo przedstawia prawdziwe problemy ludzi żyjących w dobrobycie.
To zupełnie nie to co u nas - wungiel drogi, cukier drogi, benzyna droga, prąd drogi, kredyty drogie, a drogi... dziurawe...