Film trwa 40min a ja zdazylem sie wynudzic. Gdyby nie byl 3D pewnie wyszedlbym w polowie.
Sama historia interesujaca - bohater po katastrowie samolotu przemierza samotnie Andy. Ale tanie i zenujace melodramatyczne chwyty, slabe aktorstwo o polskim dubbingu nie wspominajac dziala wkurzajaco na widza.
Ku przestrodze, ze nawet mistrzom zdarzaja sie powazne wpadki.