Dzisiaj puścili w tvn i odpadłam po 20 min, jakaś masakra na poprzednich częściach śmieszyli mnie do łez, a tu...banał i nuda.
Przyznaje racje, Pierwsze części były super, ale ta, niestety kiepskawa. Mocno się zawiodłam, ciężko było dotrwać do końca.
Jak napisał ktoś powyżej, atak Wacka ;)) był jednym z lepszych momentów w filmie.
Zauważyłam, ze w każdej części jest jakaś "bomba" moment który dosłownie rozwala,
Tutaj tylko wacek był smieszny. W poprzednich częściach takich "gagów" była cała masa /np. pamiętacie sztucznego cycka którego zakładał dziadek? ;) ja prawie umierałam wtedy ze śmiechu/ tu niestety kiepściutko.
Nie oglądałem poprzedniej części, ale dobrze pamiętałem jedynkę. Tam gagi wręcz zrzucały z fotela, kupa śmiechu, bez porównania do tej 3 części. Pooglądałem do końca na siłę, ale scena z indykiem mnie ubawiła. Atak wacka też niezły, ale to stanowczo za mało. 5/10
No ale czego się można było spodziewać, skoro to już trzecia część? Tak statystycznie to pewno jedna na pięćdziesiąt kontynuacji jest lepsza niż część wcześniejsza, więc ciężko się nastawiać na coś bardzo dobrego skoro takie małe tego prawdopodobieństwo jest. Na całe szczęście w tym konkretnym przypadku nie ma aż takiej wielkiej przepaści między drugą częścią a tą. Ale jednak jest, i jak dla mnie to najsłabsza część. No i Owen Wilson, w tym filmie zawiódł po całej linii, a szkoda bo zawsze go bardzo lubiłem. Reasumując można obejrzeć "Poznaj naszą rodzinkę" ale bez nastawiania się na jakieś cuda.
Podpisuje sie takze. Jakos brakowalo tego klimatu poprzednich czesci. Mniej smiesznych akcji, no i najwiekszy minus to ta bijatyka-kompletne nieporozumienie jak dla mnie. Poza tym jakos tak mdlo i slodko...
Zgadzam się całkowicie. Poprzednie części, zwłaszcza pierwsza, bawiły i chętnie się je oglądało. Tę część natomiast oglądałam trochę jakby na siłę. Obejrzałam film do końca, ale z trudem. Film mnie w ogóle nie wciągnął, do tego wydawać by się mogło, że to już jest naciąganie historii "Fockerów". Ogólnie dość bezpłciowy film. A szkoda, biorąc pod uwagę sukces pierwszej części.