tez go miło wpsomianm z czasów dziecinnych. Nistety kasetę ktos mi bezczelnie zajumał :P no ale nic ;p film wspominam wesoło, bo to nieprawdopodobnie śmieszna komedia :)

zgadzam sie z Wami! też mi się niezwykle podobał ten film! potrafiłam go ogladac kilka razy dziennie jak byłam mała, ale tatuś kochany nagrał mi na nim jakas glupote, bo stwierdzil, ze tyle razy już oglądałam NIAŃKI, że wystarczy :/.

ja miałam podobnie tylko młodsza byłam...a moja kaseta vhs tak często była włączana że po pewnym czasie zaczęła odmawiać posłuszeństwa !!!

Ostro :) Po 10 latach znaleźć swój wpis na Filmwebie :D
Jakoś ostatnio z okazji zwolnienia lekarskiego (L4 - skręcenie kostki) wzięło mnie na wspomnienia VHS :D
Pozdrawiam wszystkich i jak macie czas to przypominajcie se filmy z kaset :) Te dzisiejsze nie mają tej magii, no chyba że "Kung Fury" :D