Zdjęcia do filmu kręcono w Los Angeles (Kalifornia, USA), Cedar City (Utah, USA), Filadelfii (Pensylwania, USA), Sarasota (Floryda, USA) oraz w Waszyngtonie (Dystrykt Kolumbii, USA).
Film znalazł się w czołówce rankingu Najgorszych Oscarowych Zwycięzców, sporządzonym przez redaktorów magazynu "Premiere".
Cecil B. DeMille był bardzo wymagającym reżyserem w stosunku do swoich aktorów i kazał im naprawdę uczyć się popisów cyrkowych, zamiast je odgrywać. W praktyce znaczyło to, że Betty Hutton naprawdę musiała nauczyć się sztuczek na trapezie, a Gloria Grahame nie skorzystała z pomocy dublerki w scenie, w której kładzie się pod uniesioną na wysokośc kilku centymetrów od swojej twarzy stopą kilkutonowego słonia.
Cecil B. DeMille chciał, by rolę Angel zagrała Lucille Ball. Ta jednak zaszła w ciążę i rola trafiła w ręce Glorii Grahame.
Podczas kręcenia filmu DeMille skorzystał z pomocy akrobatów i sprzętu prawdziwej trupy cyrkowej - Ringling Bros.-Barnum & Bailey. Kosztowało go to zawrotną jak na tamte czasy sumę 250 tysięcy dolarów.
Reżyser filmu spędził dwa miesiące z prawdziwą trupą cyrkową, by zobaczyć jak wygląda ich życie, nauczyć się slangu tej grupy oraz zdobyć bardziej rzetelny materiał na scenariusz.
Charlton Heston pewnego dnia spotkał na terenie wytwórni Paramount Cecila B. DeMille'a i mimo że obaj panowie nie znali się, pomachał mu ręką na powitanie. DeMille był pod tak wielkim wrażeniem pewności siebie aktora, że czym prędzej zaangażował go do roli szefa cyrku.