Produkcja nawet jak na niszowe filmy klasy C jest nieporozumieniem. Niech Was nie zmylą fajne sceny z samolotami w otwarciu. Dalej to już równia pochyła.
Nic tu się nie zgadza - nawet efekty (jak chocby w przypadku schodzacej z urwiska postaci gdzie na zblizeniu widac skały a z oddali śnieg).
Scenariusz i gra aktorska to równie wielka bzdura. Szkoda klawiatury...