Film jest godny obejrzenia z samej uwagi, że była to przedostatnia rola filmowa Humphrey'a Bogarta i ostatnia pierwszoplanowa Gene Terney, której kariera zawodowa załamała się z powodów jakie dość często miały aktorki z tego okresu. Obraz znakomicie połączył zarówno cechy filmu przygodowego, romansu i dramatu. Twórcom...
więcejBogart, nie dość, że w roli księdza (nawet jeśli lipnego), to jeszcze mówi po chińsku i śpiewa, a do tego za partnerkę mu tu - jedyny raz w całej karierze - Gene Tierney, zatem atrakcji jest niby co niemiara, ale film wyszedł z tego mdły i nijaki. Po obojgu głównych wykonawców widać zmęczenie życiem, ekranowej chemii...
więcej