Spodziewałam się czegoś lepszego... Ale powiedzieć, że się zawiodłam nie mogę. Klimat itd wszystko pięknie, ten charakterystyczny aktor kojarzony przeze mnie jedynie z "Amelii" również pozytywne skojarzenie... Wszystko byłoby ładnie i pięknie jakby momentami nie był nieco nudny. Ale to momentami :)
Mam podobne odczucia. momentami był nudnawy, ale samo przedstawienie budynku i jego mieszkańców hahahha:) Julie która bez okularów planowała jak przebiegnie wizyta a potem wszystko isę pomieszało hahaha A już próby samobójcze Aurory - super pokazane...