Potwierdzam ale również z podkradaniem kasy spod obrazu żony czy bratanie się z komuną hipisowską ;)) To był mój pierwszy "Żandarm..." Oglądałem go w kinie kilka razy wowczas sie chodzilo na jeden film z braku nowości które wchodziły raz na miesiąc lub dwa Łezka w oku się kręci że ten czas tak zapied.... pozdrawiam